Oj, troszkę mnie tu nie było. Jakoś ten czas świąteczno - noworoczny umknął mi nie wiadomo kiedy. Teraz mróz i ostra zima skutecznie zniechęciły mnie do działania. Chyba przydałby się sen zimowy :)
Ale milczenie na blogu nie oznacza że nic nie robiłam.
Dzisiaj podsumowanie fotograficzne prac przedświątecznych.
Było całkiem sporo choinek z kordonka lub sznurka:
Były kolejne poduszki sowy:
Była duża ilość pomponów z tiulu. Różnej wielkości i w różnej kolorystyce. Na zdjęciu tylko niewielka ich część:
Były również spineczki i wsówki do włosów:
Oraz kilka wianków:
Naplotłam też sporo sznurów cotton balls, ale o tym w następnym poście.
Pozdrawiam zimowo ale cieplutko :)